Ufff... home sweet home ! W koncu mam czas na to zeby cokolwiek napisac bo brak czasu bardzo mi doskwieral, przeprowadzka, wyjazd i wiele wiele innych, ale nie o tym dzis. Wczoraj wpadlo mi w rece a raczej na "moje wlosy" dwa kosmetyki w tym jeden, ktory juz przetestowalam i mnie urzekl juz z pierwszym uzyciem (mam nadzieje ze nie jest to zbyt pochopna opinia!:))
Dzis recenzja jednego z tych kosmetykow i opis drugiego z nadzieja ze sie sprawdzi jak ten pierwszy.
Zapraszam !
Obietnice producenta sa bardzo obiecujace czyli nawilzenie, obietosc, blysk czyli to co matowym wysoko porowatym wlosom sie przyda ! Ciekawe czy obietnice sie sprawdza oby ! Choc bedzie to raczej glownie funkcja jak wspomnialam oczyszczajce zeby wlosy wyczyscic z silikonow i kurzu jaki sie zbiera.
Kolejny szampon a raczej mydlo do ciala i wlosow
naolejowalam wlosy przed myciem tym mydlem zeby sprawdzic czy sie sprawdzi zmywajac oleje BINGO ! wystraczyl raz zeby zmyl olej ! mala ilosc, zostawilam go jak kazdy szampon czyli na ok. minute zeby piana zadzialala i CUD nad CUDAMI ! zadzialal nawilzajaco idealnie zmyl olej i jest lagodny ! Strzal w dziesiatke ! Co najwaniejsze to to ze opis na opakowaniu sprawdzil sie czyli producent nie klamie ! Mogla bym poematy pisac na temat tego produktu bo jest na prawde fantastyczny i polecam ! Na pewno pare opakowan wroci ze mna do Anglii :)
Jest zbyt piekna pogoda zeby spedzic go przed laptopem a jeszcze spotkania rodzinne i ze znajomymi mnie czekaja milego dnia zycze !
xoxo !
Komentarze
Prześlij komentarz